Recenzja książki: Nocny motyl

Recenzuje: Justyna Gul

Top model

 

Niemal każda dziewczynka marzy o byciu księżniczką, o pięknych sukniach, skrzących się w blasku kandelabrów o klejnotach i uwielbieniu tłumu. Jednak to, co w snach wydaje się pociągającą wizją, na jawie może przypominać koszmar. Popularność ma swoje blaski, ale i cienie, te zaś potrafią zatruć nasze dusze, uczynić nas niewolnikami własnych pragnień oraz własnymi katami – wszystko w imię zaspokojenia chorych ambicji bądź przekonania siebie i otoczenia o własnej wartości.

 

Marta, bohaterka wstrząsającej książki Igi Wiśniewskiej, nie musiała marzyć o byciu księżniczką – ona nią była. Powieść Nocny motyl, opublikowana nakładem wydawnictwa Lucky, to historia o byciu na szczycie i o spektakularnym upadku, który cudem tylko nie okazał się śmiertelnym. To jedna z tych książek, które nie tylko powinny przeczytać wszystkie kobiety (i to niezależnie od wieku), ale które powinny być omawiana w szkole na godzinach wychowawczych, a także w domach jako bodziec do rozmów o przyszłości, o oczekiwaniach wobec siebie oraz o fałszywym obrazie rzeczywistości, nierzadko wypaczonym przez narkotyki. Ten spektakularny debiut autorki okazał się książką niosącą bolesną prawdę o życiu oraz o jego kolejach. To książka ważna, bowiem niewiele jest tytułów, które pokazują bezwzględny świat modelingu i pułapki, jakie czyhają na każdym rogu na młode, żądne sukcesu i choć chwili sławy dziewczyny.

 

Odkąd sięgam pamięcią, wszyscy nazywali mnie księżniczką – zwierza się nam bohaterka, a przezwisko to przylgnęło do niej na długie lata. Dla wszystkich była Księżniczką, dziewczynką piękną, rezolutną, która od razu zaskarbiała sobie sympatię otoczenia. Po raz pierwszy nazwał ją tak ukochany ojciec i choć zmarł, kiedy była dzieckiem, to pamięć o nim jest wciąż żywa, podobnie jak duma w jego głosie. Urok i wdzięk osobisty zapewniły Marcie tytuł "małej miss", ale po stracie rodzica zapomniała o konkursie, zadowalając się sympatią szkolnych kolegów i koleżanek, towarzystwem przyjaciółek oraz najpopularniejszym i najprzystojniejszym chłopakiem w szkole.

 

Dopiero po latach przypadkowe ogłoszenie w gazecie dotyczące konkursu na najpiękniejszą budzi w naszej bohaterce uśpione tęsknoty za sceną i światłem lamp skierowanych tylko na nią. Marta wysyła zgłoszenie i odnosi wielki sukces – zostaje pierwszą wicemiss. Jednak konkurs piękności nie jest celem samym w sobie, a jedynie przystankiem na drodze do celu. Jest okazją do zaprezentowania się publiczności i obecnym na widowni projektantom. Jeden z nich, słynny Antonio Santos, proponuje Księżniczce udział w swoich pokazach letniej kolekcji.

 

Oszołomiona sukcesem dziewczyna zgadza się na długotrwałą współpracę, rezygnując nawet ze szkoły i poświęcając spokój rodzinnego domu w zamian za pławienie się w pełnych zachwytu komentarzach. Tyle tylko, że rzeczywistość wcale nie jest tak wspaniała, jak mogłoby się wydawać. Ciągła presja czasu, konieczność zachowania szczupłej sylwetki, złośliwe komentarze fotografów i modelek-konkurentek – to wszystko wymaga odporności psychicznej i braku wrażliwości.

 

Księżniczka, kierowana ambicją zaspokojenia pragnień o byciu na szczycie, podejmuje wyzwanie i staje do wyścigu. Przepis na sukces wydaje się być prosty: stracić nieco na wadze i być nieustannie dyspozycyjną. Jak jednak można frywolnie uśmiechać się, uwodzić spojrzeniem czy zapraszać do zabawy, kiedy z głodu jest się bliskim omdlenia, a skurcze powodują mdłości? Jak można być rozpoznawaną, brylować na salonach, kiedy po kilkunastogodzinnym dniu pracy marzy się tylko o naciągnięciu kołdry na głowę? Odpowiedzią na te problemy jest kokaina, zwana białą damą - a przynajmniej tak właśnie Marcie się wydaje.

 

Pierwsza kreska wyznacza jednocześnie drogę ku upadkowi, bowiem adrenalina buzująca w żyłach, niwelująca zmęczenie i uporczywy głód, uzależnia. Na problemy Marty nałożyła się nie tylko presja społeczna, ale również niechciana ciąża, anoreksja oraz zdrada przyjaciółek. Nasza bohaterka przekonała się, jak szybko można upaść, będąc na szczycie i jak niewielu ludzi w tym upadku nam towarzyszy. Ta historia skończyła się happy endem, nie licząc oczywiście bolesnych doświadczeń oraz spustoszeń, które poczyniła w organizmie dziewczyny kokaina. Ile jest jednak przypadków, w których nie ma nadziei na szczęśliwy koniec?

 

Nocny motyl Igi Wiśniewskiej jest książką bolesną, prawdziwą, obnażającą fałsz znanego nam obrazu zawodu modelki i naszych wyobrażeń o świecie modelingu. Mamy tu do czynienia w pierwszoosobową narracją, dzięki czemu intensywnie odbieramy ból bohaterki, przejmujemy jej emocje, a jej cierpienie staje się naszym. Podzielona na trzy części powieść zabiera nas na sam szczyt, by następnie strącić w otchłań i zagwarantować prywatne piekło. To sprawia, że nie jest to tekst, o którym łatwo się zapomina. Budzi on raczej refleksję nad tym, jak przekorne może być życie, jak łatwo jest zboczyć w niewłaściwą stronę i w jakim stopniu problemy weryfikują nasze znajomości i ujawniają tożsamość prawdziwych przyjaciół. 

Kup książkę Nocny motyl

Sprawdzam ceny dla ciebie ...

Zobacz także

Zobacz opinie o książce Nocny motyl
Książka
Nocny motyl
Iga Wiśniewska
Inne książki autora
Uwikłana
Iga Wiśniewska0
Okładka ksiązki - Uwikłana

Miriam powróciła z martwych, rozwiązała z przyjaciółmi kolejną zagadkę i w Radesie wreszcie zapanował spokój. Ale co jeśli to tylko...

Spod flagi magii
Iga Wiśniewska0
Okładka ksiązki - Spod flagi magii

Do niedawna życie Malice było całkiem proste - miała ciszę, spokój i niezłą pracę, która pozwalała jej się utrzymać. Wszystko się zmienia...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Paderborn
Remigiusz Mróz
Paderborn
Fałszywa królowa
Mateusz Fogt
Fałszywa królowa
Między nami jest Śmierć
Patryk Żelazny
Między nami jest Śmierć
Miłość szyta na miarę
Paulina Wiśniewska
Miłość szyta na miarę
Zagraj ze mną miłość
Robert D. Fijałkowski ;
Zagraj ze mną miłość
Ktoś tak blisko
Wojciech Wolnicki (W. & W. Gregory)
Ktoś tak blisko
Serce nie siwieje
Hanna Bilińska-Stecyszyn ;
Serce nie siwieje
The Paper Dolls
Natalia Grzegrzółka
The Paper Dolls
Słowa wdzięczności
Anna H. Niemczynow
Słowa wdzięczności
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy