Wybierając książkę Jolanty Bartoś “ Krzyk ciszy” kierowałam się głównie okładką i tym, że jeszcze nie znałam pióra autorki. Miło zaskoczyła mnie ta powieść.
Barbara Trzebińska, słynna transplantolog po latach batalii o rodzinny majątek, odzyskuje posiadłość. Rozpoczyna remont, by móc tam spędzać każdą wolną chwilę. Zarządcą majątku zostaje pan Tomasz, który podczas jej nieobecności ma dbać o porządek i ładny wygląd miejsca. Basia zaprzyjaźnia się z Mareczkiem, siedmioletnich synkiem swoich sąsiadów. Pewnego dnia chłopiec znika bez śladu, cała społeczność szuka chłopaka, lecz ten przepada jak kamień w wodę. Zrozpaczona matka chłopca oskarża lekarkę o porwanie syna, a miejscowy policjant fabrykuje dowody, by wina padła na zarządcę majątku. Śledztwo nie przynosi rezultatów. W tym samym czasie Basia dostaje propozycję wyjazdu do USA na staż, by poszerzyć swoją wiedzę medyczną. Do Jaraczewa wracamy wraz z bohaterką po pięciu latach. Kobieta przyjeżdża na włości z dwunastoletnim synem Karolem. Tu mnożą się spekulacje i teorie, że chłopiec może być zaginionym synem Jaczyńskich. W miasteczku zaczyna wrzeć, a matka Mareczka jest święcie przekonana, że to jej zaginiony syn. Jakie skutki przyniesie ze sobą pojawienie się Basi z chłopcem? Do czego jest zdolna zdesperowana matka, aby odzyskać dziecko? Czy Karol jest rzeczywiście zaginionym chłopcem?
Budowanie napięcia doprowadza nas do finału historii, rollercoaster wydarzeń, jakimi raczy nas autorka nabiera tempa z każdą przeczytaną stroną. Wartka akcja oraz emocje, którymi naładowana jest powieść, oraz brawurowa mieszanka charakterów bohaterów stworzonych przez pisarkę nie pozwala szybko zapomnieć o książce. Ból po stracie dziecka, ocierający się o szaleństwo wypełza między akapitami, skomplikowane relacje międzyludzkie, skrywane sekrety i tajemnice pokazują, jak można utknąć w matni.
Autorka przedstawia mechanizmy panujące w małych miejscowościach, gdzie plotki rozchodzą się lotem błyskawicy, a dodając dwa do dwóch, zawsze otrzymamy pięć. Zależności, relacje sąsiedzkie, zachowanie wzburzonego tłumu gdzie łatwo słuchać pogłosek bez pokrycia wysnuwać wnioski pod wpływem emocji, rzucając wyroki, szafując życiem czy dobrym imieniem wydawać niesprawiedliwy wyrok. Dzięki otoczce słownej wokół problemu czułam całą sobą i byłam obecna podczas rozgrywającej się historii na kartach powieści.
Książkę przeczytałam na jednym wydechu, ciekawa fabuła wciągnęła mnie bez reszty. Niestety zakończenie delikatnie mówiąc, rozczarowało mnie, ale może dlatego, że to trochę nie moje klimaty, wczułam się w opowiadaną historię, także niedorzecznym było wplecenia mocy nadprzyrodzonych, aby zamknąć historię.
Mimo wszystko polecam popłynąć z pisarką w nieznane.
Wydawnictwo: Zysk i S-ka
Data wydania: 2023-08-01
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 328
Dodał/a opinię:
meridaikniga
Kryminał napisany lekkim piórem. Wciągający, emocjonujący, a przede wszystkim potrafiący porządnie zaskoczyć. Myślisz, że znasz swoich sąsiadów? Możesz...
Furia to zakończenie losów Karoliny Ciesielskiej, bohaterki Obłędu i Fatum. Kobieta obdarzona niecodziennym darem jasnowidzenia zmaga się z tym przekleństwem...