DZIADOWSKIE MARZENIA SĄ GORSZE NIŻ BRAK MARZEŃ
O tym właśnie w trzecim tomie swoich przygód przekonuje się Hachiken. Nadal wprawdzie nie potrafi znaleźć celu w swoim życiu i nie widzi żadnych perspektyw na przyszłość, ale żyje chwilą. Bawi się, nawet pracą, a czytelnicy serii bawią się wraz z nim. I chyba z każdym tomem coraz lepiej.
Letnie ferie jeszcze trwają, więc Hachiken czas spędza głownie na pracy w gospodarstwie Aki. Dzięki temu dowiaduje się więcej o zwierzętach, ich hodowli, jedzeniu i związanych z tym wszystkim rzeczach. Bierze udział w cieleniu się krowy, popełnia trochę błędów, przekonuje się jak to jest czuć na sobie gniew rodziców przyjaciółki i ich sympatię. Co więcej pojawia się jego brat, który rzucił właśnie studia i postanowił spełnić marzenia by żyć tak, jak chce tego on sam, a nie jego rodzina. Tylko czy na pewno ma do tego niezbędne predyspozycje?
Powoli zbliża się czas powrotu do szkoły. Hachiken przekonuje się jak bardzo zmienili się niektórzy z jego kolegów i jak wiele może wywołać to kłopotów. Na tym oczywiście nie koniec. Złe zrozumienie pewnych słów staje się przyczyną plotki, która wstrząsa szkołą, a do tego nadszedł czas oddania Wieprzowinka na ubój. Czy nastolatek będzie potrafił pogodzić się ze stratą świnki, którą obdarzył uczuciem?
Śmierć Wieprzowinka, choć nieuchronna, była jednym z tych momentów mangi, na które nie czekałem. Kto chciałby się pożegnać z przeuroczym prosiaczkiem o maślanych oczętach? Kto, pytam się? Szczególnie, że ten doświadczony przez los, miał już wkrótce trafić na rzeź i stać się bekonem. Hachiken przywiązał się do niego, przywiązałem się też ja. Teraz chwila ta nadeszła i jak na „Silver Spoon” przystało, jej przebieg nie jest wcale tak oczywisty, jak można się było tego obawiać. Autorka po raz kolejny zaprezentowała coś prawdziwego i bardzo trafionego, a to tylko jeden z wątków.
Czy trzeci tom ma do zaoferowania jakieś zaskoczenia? Tak, i to wcale nie mało. Pojawienie się pewnej pięknej dziewczyny wzbudzi w chłopakach zainteresowanie, a czytelnicy przekonają się także czy Hachiken ma szansę liczyć na coś więcej ze strony Aki. Zabawa znów jest więc znakomita, pełna humoru i intrygujących sytuacji, w jakie plączą się bohaterowie, a do tego tradycyjnie znakomicie ilustrowana. Komu podobały się poprzednie części, ten na pewno będzie zadowolony. I bez dwóch zdań będzie miał także ochotę na więcej. Ja osobiście polecam „Silver Spoon” Waszej uwadze, bo to kolejna manga, która dostarczyła mi tylu pozytywnych wrażeń.
Recenzja opublikowana na moim blogu: http://ksiazkarnia.blog.pl/2017/07/25/silver-spoon-3-hiromu-arakawa/
Wydawnictwo: b.d
Data wydania: 2014-04-10
Kategoria: Komiksy
ISBN:
Liczba stron: 185
Tytuł oryginału: 銀の匙
Język oryginału: Japoński
Tłumaczenie: Jan Świderski, Aleksandra Kulińska
Dodał/a opinię:
wkp
Ed, Alphonse and their mechanic Winry go south in search of Izumi Curtis, the master alchemist who taught the brothers how to use alchemy. But in the boomtown...
Już niedługo wiosna, zbliża się więc dzień, w którym będzie trzeba opuścić internat i swoje łóżko, w którym zmęczone ciało zapadało...