Tanya Valko to pseudonim polskiej pisarki, której wcześniejsze lektury zrzeszyły bardzo wierne grono wielu odbiorców. Nie inaczej na pewno będzie tym razem, ponieważ ,,Arabskie opowieści" Tanyi Valko to zbiór jej przeżyć z 25 lat życia w Krajach Orientu. Dzięki temu wydaniu odbiorcy mogą przeczytać wrażenia z osobistym przeżyć autorki, która mogła to zobaczyć to, co opisuje w tym wydaniu. Wszelkie prawdopodobieństwo do prawdziwych osób jest jednak przypadkowe. Atutem ,,Arabskich opowieści" jest to, że poszczególne rozdziały nie są zbyt długie objętościowo. Dzięki temu z całością nie trzeba zapoznawać się za jednym razem, ale można po nią sięgać w trakcie krótkich przerw między innymi zajęciami.
,,Arabskie opowieści" Tanyi Valko to jedno z tych wydań, które opisuje, jak to wygląda w Krajach Orientu. Niekiedy są to historie zabawne, radosne, ale innym razem przerażające, czy smutne. Tak jak poprzednie wydania Tanyi Valko tak i to jest napisane w bardzo przystępny sposób. Autorka znana jest z pisania lektur w tej tematyce, więc tym razem nie mogło być inaczej. Jestem przekonana, że dzięki temu iż Tanya Valko tyle lat spędziła poza granicami Polski jej wydanie jest jeszcze cenniejsze dla odbiorcy, który postanowi się z nim zapoznać.
Najnowsze wydanie autorki zostało napisane w formie powieści, dzięki czemu czyta się ją jeszcze lepiej niż zbiór potencjalnych oddzielnych historii. Na zakończenie dodany został słowniczek, dzięki któremu można poszerzyć swoją wiedzę na temat niektórych pojęć. ,,Arabskie opowieści" Tanyi Valko to jedno z tych wydań, które inspirowane jest prawdziwymi wydarzeniami, napisane jest w formie powieści i z tego powodu jeszcze lepiej się z nim zapoznaje.
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Data wydania: 2022-09-27
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 448
Dodał/a opinię:
Martyna Kwiatkowska
W siedemnastej części Orientalnej sagi powraca zażywna i apodyktyczna protoplastka rodu Dorota oraz kobiety Salimich i Goldmanów, ich dzieci i partnerzy...
Czy można polubić życie w złotej klatce, tak że nie chce się jej opuścić i wrócić do M-5? Czy bogactwo i rutyna są silniejsze od naturalnego pragnienia...