Od pewnego czasu z wielką chęcią sięgam po książki science fiction. Najbardziej polubiłam te z serii „Wehikuł czasu”. Dom Wydawniczy Rebis podpił moje serce wydając klasyki sci-fi. Zawsze czekam na nowości i biorę je w ciemno, a zazwyczaj czytam opisy książek, które zamierzam przeczytać. W tej serii trafiło się już kilka perełek, które bardzo polubiłam, i szukam kolejnych. Tym razem przeczytałam książkę pod tytułem „Osa”.
Czytanie książki „Osa” rozpoczęłam, tak jak wszystkie książki z serii „Wehikuł czasu”, z nadzieją na dobrą lekturę. Początek był dobry. Spodobał mi się pomysł tego, że człowiek może być jak osa, która może doprowadzić do katastrofalnych skutków w środowisku, w którym się pojawi. Byłam ciekawa jak potoczy się opisywana historia. Niestety, po pewnym czasie mój entuzjazm opadł. Książkę czytało mi się dobrze, lecz bez większego zaangażowania.
Ogromnie spodobał mi się pomysł na fabułę książki „Osa”. Byłam ciekawa tego, co główny bohater zrobi w Imperium Syrijskim, aby osłabić ich siły. Jednak wraz z liczbą przeczytanych stron mój entuzjazm czytania opadł. Dalej historię czytało mi się dobrze, lecz oczekiwałam od niej, że będzie lepsza. Książka „Osa” zdecydowanie ląduje wśród średniaków na mojej liście rankingowej z książkami z serii „Wehikuł czasu”.
Wydawnictwo: Rebis
Data wydania: 2021-09-14
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN:
Liczba stron: 224
Tytuł oryginału: WASP
Dodał/a opinię:
aaniaa1912