Recenzja książki: Trzynaście lat później

Recenzuje: Damian Kopeć

Wurdałaki kontra Rosja


Dwunastu Jaspera Kenta zrobiło dobre wrażenie jako książka napisana bardzo sprawnie, z polotem, literacko dojrzała, poruszająca ciekawe tematy i wychodząca śmiało poza modne dziś, dosyć naiwne stereotypy. Dotykająca - mimo mało rzeczywistego motywu przewodniego, jakim są wampiry - realnego życia, kawałka prawdziwej historii, a nie pozostająca tylko w świecie czyjejś rozbudzonej fantazji. Kent zaplanował swój cykl na pięć książek. Oto zatem nadszedł czas na tom drugi, pod jednoznacznym tytułem Trzynaście lat później. Czas na kolejną porcję mrocznej historycznej fantasy osadzonej w carskiej Rosji roku 1825. Warto podziwiać niezłe tempo polskiego wydania, biorąc pod uwagę fakt, że oryginał ukazał się w marcu bieżącego roku, a wydanie amerykańskie dopiero będzie miało miejsce.

Rambo 2, Szczęki 3, Karate Kid 4 - z jednej strony niecierpliwie czekamy na kontynuację utworów, które się nam spodobały, z drugiej drżymy na myśl, że mogą one okazać się częściową lub całkowitą porażką. Syndrom sequela daje często znać o sobie w mało przyjemny sposób. Na szczęście nie w tym przypadku. Z mojego punktu widzenia, ta część cyklu jest po prostu lepsza od poprzedniczki. Bardziej dojrzała i wyrafinowana, ze znacznie ciekawszą fabułą.

Pamiętacie Dwunastu?! Pochód armii Napoleona przez rosyjską ziemię w 1812 roku. Walki, śmierć, zimno, głód. Przerażającą zimę i nie mniej przerażających wurdałaków, pchanych żądzą ludzkiej krwi, żądzą nie do zaspokojenia. Wezwani na pomoc, przybywają, lecz zasady gościnności nie są dla nich święte. Pozostawiają za sobą plamy krwi - i to nie tylko krwi francuskiej. Niby wszyscy w końcu giną, także Juda, człowiek udający wampira, ale czy to aby na pewno jest prawdą, czy tylko pobożnym życzeniem?!

Główny bohater Dwunastu, pułkownik Aleksiej Iwanowicz Daniłow, służy Rosji, którą aktualnie uosabia dla niego car Aleksander. Jego syn, Dimitrij, osiąga wiek osiemnastu lat i zostaje przez ojca namówiony do wstąpienia w szeregi armii mimo tego, że przejawia pewien talent muzyczny. Daniłow pełni misję szpiega, tym razem w szeregach rosyjskich oficerów związanych z Towarzystwem Północnym i Południowym. Te zakonspirowane, zorganizowane na wzór masońskich lóż, organizacje planują przyspieszyć konieczne według ich członków przemiany we własnym kraju. Rozważają przewroty, rewolucję, zmuszenie cara do abdykacji lub nawet zamach. Kierują nimi ludzie wzniośli duchem, pełni szczytnych ideałów, zarazem jednak dalecy od realizmu i obiektywnego oglądu spraw mocarstwa. Celem Daniłowa jest infiltracja tego środowiska, a nawet - umiejętne wpływanie na decyzje przywódców. Czas płynie wolnym rytmem - spotkania, rozmowy, przyjęcia. Do momentu, gdy na ścianie gabinetu Aleksieja niespodziewanie pojawia się napis: 9-22-14-Ż4-M. Kod, który znali tylko bardzo nieliczni. Sugerujący, że napisał to Maks, który zamarzł na śmierć w 1812 roku. Kod, który mówi o spotkaniu w jednym z bolesnych dla Daniłowa miejsc. Ciekawość, niepokój, pamięć o przyjaciołach i wrogach targają myślami i uczuciami pułkownika. Rusza on przed siebie, do Moskwy, zabierając syna, który ma wstąpić do armii rosyjskiej. Ciągnie go zresztą nie tylko zew intrygującej przygody, ciekawość, kto go wzywa, ale również głos serca, pragnienie ujrzenia dawnej kochanki i wychowywanego przez nią ich wspólnego dziecka, Tamary. Tym bardziej, że przypadkowo nasz bohater odkrywa niemiły sekret własnej żony, istnienie tajemniczego Wasi, prawdopodobnie kochanka. Daniłow nie wie jeszcze, że oto zaczyna się etap niezwykle ważny nie tylko dla niego, ale i dla Rosji. Czas, który w jego przypadku nie skończy się tak jak by tego pragnął. Że znowu stanie oko w oko z wurdałakami, także z tym, którego miał nadzieję już nigdy nie spotkać.

To nie jest kolejna prosta powieść fantasty osadzona w klimatach historycznych. To połączenie fantasy i powieści historycznej z elementami romansu. Elementy horroru wyeksponowane w Dwunastu są tu obecne w dużo mniejszym wymiarze. Autor z dużą dbałością kreśli świat, w którym porusza się Daniłow. Wykorzystuje prawdziwe osoby i fakty, zręcznie wplatając je w wymyśloną fabułę. Czyni to niezwykle zgrabnie. Kreuje świat namacalny, pulsujący życiem, niezwykle plastyczny i łatwy do wyobrażenia. Dba o logikę wydarzeń, niezmiernie rzadko pozwalając sobie na zaniedbania czy uproszczenia. Ta historia wciąga i fascynuje. Autor nie koncentruje się tylko na samej akcji, pozwala sobie na rozbudowane opisy związane z tłem historycznym, muzyką (owocuje tu jego osobiste doświadczenie), emocjami bohaterów. Czyni to jednak tak profesjonalnie, że nie męczy i nie nudzi. Kent stara się, i w pełni mu się to udaje, by jego proza była ciekawsza niż średnia dla gatunku fantasy. Umiejętnie zmienia rytm, myli tropy, dając nam do rozwiązania zagadkę nieomal kryminalną.

Książkę czyta się z ciekawością od początku do samego końca. Wyróżnia się ona bowiem pozytywnie na tle literatury rozrywkowej. Jest soczysta, gęsta, świetnie napisana, dynamiczna. Zadowalająca nawet doświadczonego czytelnika. Takie książki pokazują, że nie ma gatunków literatury lepszych czy gorszych, że w ramach każdego rodzaju literatury można spotkać utwory nieprzeciętne. Do takich można zaliczyć z pewnościąTrzynaście lat później.

Kup książkę Trzynaście lat później

Sprawdzam ceny dla ciebie ...

Zobacz także

Zobacz opinie o książce Trzynaście lat później
Autor
Książka
Inne książki autora
Dwunastu
Jasper Kent0
Okładka ksiązki - Dwunastu

Jest jesień 1812 roku. Jedno po drugim rosyjskie miasta wpadają w ręce Francuzów. Tylko cud może zatrzymać zastępy Napoleona. Albo... Dwunastu. Ruszają...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Paderborn
Remigiusz Mróz
Paderborn
Fałszywa królowa
Mateusz Fogt
Fałszywa królowa
Między nami jest Śmierć
Patryk Żelazny
Między nami jest Śmierć
Miłość szyta na miarę
Paulina Wiśniewska
Miłość szyta na miarę
Zagraj ze mną miłość
Robert D. Fijałkowski ;
Zagraj ze mną miłość
Ktoś tak blisko
Wojciech Wolnicki (W. & W. Gregory)
Ktoś tak blisko
Serce nie siwieje
Hanna Bilińska-Stecyszyn ;
Serce nie siwieje
The Paper Dolls
Natalia Grzegrzółka
The Paper Dolls
Słowa wdzięczności
Anna H. Niemczynow
Słowa wdzięczności
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy