Recenzja książki: Moje podróże z lotką

Recenzuje: Małgorzata Gutowska-Adamczyk

O sporcie od zaplecza

Oglądając zawody sportowe, na ogół nie zdajemy sobie sprawy z tego, jak wiele wcześniejszego trudu kosztuje walka o medale. Tym bardziej nie myślimy o pracy trenerów, psychologów i masażystów. Do głowy nam nie przyjdzie, że zawodnicy są zaledwie wisienką na torcie i aby mogli stanąć na podium, wielu ludzi musi rzetelnie i ze znajomością dyscypliny pracować na zapleczu. Bez medali, bez reflektorów, zdjęć, wywiadów w gazetach i sławy. 

Co ich skłoniło do działania na rzecz sportu, jakie cele im przyświecają i co chcą osiągnąć we własnym życiu? Rąbka tajemnicy odsłania była wiceprezes Polskiej Fundacji Olimpijskiej, Jadwiga Ślawska-Szalewicz, w swej wspomnieniowej książce Moje podróże z lotką. To jedna z niewielu kobiet, którym udało się zrobić prawdziwą, wręcz europejską karierę. Osoba ze wszech miar niezwykła, bo potrafiła nie tylko skutecznie działać dla tak różnych dyscyplin sportu, jak dżudo, szermierka i badminton, ale gdy trzeba było, jako dorosła nauczyła się angielskiego i zgłębiła tajniki marketingu, osiągając zresztą na tym polu rzeczywiste sukcesy. Co więcej: gdy kasa państwowa świeciła pustkami, pracowała bez wynagrodzenia, zarabiając na życie poza sportem. 

Determinacja, pasja i oddanie sportowi, w którym znalazła się właściwie przypadkiem, ale także talent gawędziarski i chęć podzielenia się z czytelnikami bogactwem własnych doświadczeń są wielką wartością tej książki.

Towarzyszymy Jadwidze od jej urodzin w domu bombardowanym przez aliantów, zburzonym zresztą w kilka minut po zejściu jej matki z noworodkiem do schronu, przez dzieciństwo w zrujnowanej Warszawę, dokąd rodzice autorki wrócili, mimo zamiaru wyemigrowania do Kanady, naukę w szkole przy Smoczej, studia najpierw prawnicze, potem odbywane na AWF, po kolejne szczeble kariery działaczki sportowej. Wchodzimy za kulisy, a tam aż roi się od anegdot, które rzucają nieco inne światło na polski sport i ludzi, którzy, aby dla niego rzetelnie pracować, często musieli improwizować i nierzadko dokładali z własnej kieszeni. A to dzisiaj już zupełnie niezrozumiałe.

Kup książkę Moje podróże z lotką

Sprawdzam ceny dla ciebie ...

Zobacz także

Zobacz opinie o książce Moje podróże z lotką
Książka
Moje podróże z lotką
Jadwiga Ślawska-Szalewicz
Recenzje miesiąca
Paderborn
Remigiusz Mróz
Paderborn
Fałszywa królowa
Mateusz Fogt
Fałszywa królowa
Jesteś jak kwiat
Beata Bartczak
Jesteś jak kwiat
Kolekcjoner
Daniel Silva
Kolekcjoner
Między nami jest Śmierć
Patryk Żelazny
Między nami jest Śmierć
Miłość szyta na miarę
Paulina Wiśniewska
Miłość szyta na miarę
Zagraj ze mną miłość
Robert D. Fijałkowski ;
Zagraj ze mną miłość
Ktoś tak blisko
Wojciech Wolnicki (W. & W. Gregory)
Ktoś tak blisko
Róża Napoleona
Jacobine van den Hoek
Róża Napoleona
Serce nie siwieje
Hanna Bilińska-Stecyszyn ;
Serce nie siwieje
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy