Niebo istnieje... Naprawdę!

Ocena: 4.96 (46 głosów)
opis
Rodzina Burpo zmaga się z pasmem nieszczęść. Najpierw pastor kościoła metodystów – Todd, miał podejrzenie raka, następnie dały o sobie znać problemy finansowe, a wszystko zaczęło się już całkiem sypać, gdy okazało się, że Colton, najmłodszy syn Todda i Sonji, zachorował. Dopiero po kilku miesiącach od operacji woreczka robaczkowego wyszło na jaw, że ta choroba okazała się piękną przygodą dziecka, które odbyło podróż do Nieba i to dosłownie. Prawie czteroletni chłopiec oznajmił bowiem rodzicom, że podczas zabiegu opuścił swoje ciało i nie dość, że obserwował, co działo się podczas operacji, to sam Bóg oprowadzał go po Niebie. I choć śmierć ziemska Coltona trwała tylko trzy minuty, wrócił z przeświadczeniem, że Jezus kocha wszystkich ludzi.
Colton Burpo przeżył śmierć kliniczną. Jak to dziecko, nie zdawał sobie sprawy z tego, że spotkało go coś niezwykłego. Dopiero po pewnym czasie mówi rodzicom, jak gdyby nigdy nic, że był w Niebie. Rodzice starają się subtelnie podpytywać chłopca, co konkretnie widział. Gdy Colton opowiada o członkach rodziny, których spotkał w niebie, a o których istnieniu nie wiedział, rodzice zaczynają wierzyć mu. Co więcej, chłopiec opowiadając o Niebie opisuje obrazy, które pojawiają się w Biblii. Rodzice rozpoznają je i nabierają przekonania, że ich syn mówi o tym, co naprawdę zobaczył. Colton z charakterystyczną dla dzieci prostotą opisywał wszystko, co widział, jakby Niebo było zupełnie normalnym miejscem – kolejnym do którego dotarł.
Jestem osobą wierzącą. Biorąc do ręki „Niebo istnieje... Naprawdę!” myślałam, że poznam świadectwo osoby, która przeżyła coś niezwykłego. Co prawda powstało wiele książek, które przedstawiają opowieści osób, które znalazły się w zawieszeniu między życiem a śmiercią, jednak omawiana pozycja przekonuje bardziej. Myślę, że jest to spowodowane tym, że ukazane zostały przeżycia dziecka i że to właśnie z perspektywy czterolatka dowiadujemy się jak „tam” jest.
Uważam, że zamieszczenie wywiadów z reżyserem, scenarzystą, aktorami i innymi osobami, które współtworzyły film oparty na książce o Coltonie, było pomyłką. Wydaje mi się to całkowicie zbędne, wręcz zakłóca odbiór książki – pięknej o wyjątkowym świadectwie.
Rodzina Burpo to bardzo religijni ludzie. Chociaż mają chwile zwątpienia, to ich wiara zawsze wygrywa z niepewnością i obawami. Dają przykład, że kontakt z Bogiem daje ogromną siłę.

Informacje dodatkowe o Niebo istnieje... Naprawdę!:

Wydawnictwo: Rafael
Data wydania: 2011-12-02
Kategoria: Biografie, wspomnienia, listy
ISBN: 978-83-7569-258-7
Liczba stron: 190
Dodał/a opinię: inspired7

więcej
Zobacz opinie o książce Niebo istnieje... Naprawdę!

Kup książkę Niebo istnieje... Naprawdę!

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Czym jest dzieciństwo? Nie brakiem inteligencji, lecz raczej nadmiarem niewinności. Cennym i ulotnym czasem, zanim pojawi się duma zmuszająca do przejmowania się tym, co myślą o nas inni. Nienaruszoną i szczerą beztroską, dzięki której trzylatek z radością wskoczy do kałuży, będzie turlał się w trawie z małym szczeniakiem lub głośno komuś wytknie, że
lecą mu z nosa gile. Tego właśnie potrzeba, by znaleźć się w niebie. Duchowa szczerość – przeciwieństwo ignorancji – oznacza chęć do zaakceptowania rzeczywistości taką, jaka jest i nazywania rzeczy po imieniu nawet wtedy, gdy wydaje się to niemożliwe.


Więcej
Więcej cytatów z tej książki
REKLAMA

Zobacz także

Recenzje miesiąca
Virion. Legenda miecza. Krew
Andrzej Ziemiański ;
Virion. Legenda miecza. Krew
Herbaciane róże
Beata Agopsowicz ;
Herbaciane róże
Kołatanie
Artur Żak
Kołatanie
W rytmie serca
Aleksandra Struska-Musiał ;
W rytmie serca
Mapa poziomów świadomości
David R. Hawkins ;
Mapa poziomów świadomości
Dom w Krokusowej Dolinie
Halina Kowalczuk ;
Dom w Krokusowej Dolinie
Ostatnia tajemnica
Anna Ziobro
Ostatnia tajemnica
Hania Baletnica na scenie
Jolanta Symonowicz, Lila Symonowicz
Hania Baletnica na scenie
Lew
Conn Iggulden
Lew
Jesteś jak kwiat
Beata Bartczak
Jesteś jak kwiat
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy