upadam - wiersz
biel zasłoniła oczy
szare dusze przykrył puch
cichutko zdobi sumienia
pruszą emocje
biegnę zdyszana życiem
porwana suknia sunie
gałęzie uderzają w twarz
upadam
zimno tuli w dłoniach
rzeczywistość mrozi
proszę nie zabieraj
serce przenika łód
cicho powoli wbija
zamykam oczy
gaśnie blask
Najpopularniejsze wiersze
Inne wiersze tego autora