Wenecja - wiersz
Wyjęte cegłówki znad twej główki.
Zwykłe nieporozumienie.
Zdjęte siłą chętnej jaźni mary pustki.
Ludzkie ukontentowanie.
Wszystko jest miłe przy ustach burgundu.
Romantyczne drżenie.
Krótko fotografuję ciebie - ty w cudzym-słówku.
Zjednane pragnienie.
W gondoli z aureoli czarujesz oczami.
Uśmiechy jędrne.
Nie osmoli chocholi bieg za marzeniami.
Wdechy pokrętne.
Zachęty prośba na brzdęk wiolonczeli.
Rozpłynięci cali.
Ujęty w kanale flauty mej burzycieli.
Miłości poruszycieli
Tak płynąć nie dają grajki, ni cegły,
Romantyczne ukojenie.
Kanały mój świat przędły,
Aż myślenie okrzepnie.
W banały zaczarowany jak nikt na ziemi.
Odczarowuję świat z namiętności cieni.