* * * ( nie wpuszczaj do mych żył ) - wiersz
* * *
Nie wpuszczaj do mych żył
krwiożerczych rekinów, bym
trzewia swe trawił.
Tak cię kocham, że jadłbym cię jak pirania
i twa kostka ostatnia
na paterze oblizana z sosu błyszczałaby
jak goła nastolatka
ze spojrzeniem, które znasz.
Moje szaleństwo skromnie zwane nerwicą
jak lew krąży i szuka żeru,
by ślepym kłem błysnąć.
Najpopularniejsze wiersze
Inne wiersze tego autora