Chrobry blues jest dobry, - wiersz

Autor: trzysiostry
Czy podobał Ci się ten wiersz? 0

 

Chrobry blues jest dobry, na 70 urodziny

Liceum im. Bolesława Chrobrego w Bielawie




Król Bolesław Chrobry jest dobry,

Gdyby miał czas, przyjechałby do Bielawy

Napić się z nami kawy.



Dzisiaj są sowiogórskiej szkoły urodziny

Przybyły wspomnienia, chłopcy i dziewczyny

Niespełnione marzenia w kącie, płoną

Pod  mocno zamkniętą powiek zasłoną

 

Niektórzy są słownikiem, znają słów smak,

Pisania, śpiewania, serca bicia znak.

Niektórzy są jak ogień, inni jak powietrze,

Mają pod powiekami słodki sen jeszcze.....2

 

Chrobry jest na wszystko dobry.

Wiecznie młody, wiecznie w koronie,

Przyjedź na nasze 70 lecie patronie.

 

Przez dekady śpiewaliśmy

- „Nie rzucim ziemi skąd nasz ród”

Słowa po latach niewoli słodkie jak miód,

Dzisiaj nie chodzi nam o wieńce,

Ordery, złapmy się za ręce.

 

Wręczenie sztandaru, czy to pamiętacie,

Jeśli nie, to spójrzcie na stare fotografie.

Wielu przekroczyło szkoły wysoki próg,

Ona była mądrym światłem tysiąca dróg......4


Chrobry jest na wszystko dobry.

Wiecznie młody, wiecznie w koronie,

Przyjedź na nasze 70 lecie patronie.



Ludzie zbierzcie się wokół szkoły,

Niech z Gór Sowich zejdą anioły,

Niech rozpoczną złoty wiek dla ciebie,

Jesteś aniołem, myśl nie tylko o chlebie.

 

 

 

Bądź sam sobie sterem, żeglarzem, okrętem,

Jak pisał poeta, bądź dla siebie świętem,

Bo dzisiaj są twojej szkoły urodziny,

Przypomnij sobie porannych mgiel godziny .   6

 

 

Chrobry jest na wszystko dobry.

Wiecznie młody, wiecznie w koronie,

Przyjedź na nasze 70 lecie patronie.



Człowiek był młody, człowiek był twardy,

Nad głową świeciło gwiazd miliardy.

To poezja, to diamentów łąka,

Kto dużo czyta pięknem nasiąka.

Nauka zgięła w pokłonie sztywny kark,

Pokazując, ile jesteś w życiu wart.

Nie bądź jednym z wielu w bezbarwnym tłumie,

Przecież ty wiele więcej od innych umiesz.   7....8



Chrobry jest na wszystko dobry.

Wiecznie młody, wiecznie w koronie,

Przyjedź na nasze 70 lecie patronie.





Dzierżoniów 23 marca, 2017 r.





Wstęp

Balladę Chrobry jest na wszystko dobry, to utwór napisany przeze mnie na zamówienie Dyrekcji Liceum im. Bolesława Chrobrego w Bielawie z okazji 70 rocznicy istnienia szkoły. Zamówienie przyjąłem bardzo chętnie tym bardziej, że mam bardzo dużo w swoim dorobku wierszy okolicznościowych, m.in: o Bielawie, Ząbkowicach Śląskich, Pieszycach, Czesławie Miłoszu, Tadeuszu Różewiczu, Fryderyku Chopinie, i wielu wielu innych miejscowościach i wybitnych osobowościach. Ballada po raz pierwszy została oficjalnie zaprezentowana dyrekcji szkoły w dniu mojego wykładu o Bobie Dylanie, 23 marca 2017 roku.



O czym jest ballada (streszczenie)



Utwór zaczyna się dość dziwnie, żartobliwie, bo od stwierdzenia, że



Król Bolesław Chrobry jest dobry,

Gdyby miał czas, przyjechałby do Bielawy

Napić się z nami kawy.

 

 

Narrator wiersza z góry zakłada, że Bolesław Chrobry, pierwszy król polski, który umarł prawie tysiąc lat temu, przyjechałby do Bielawy napić się kawy. Załóżmy, że król nie wie gdzie jest Bielawa, bo gdy on żył jej jeszcze nie było, ale wie, że to musi być gdzieś blisko Niemczy, bo w 1017 roku, tam jego wojska broniły grodu przed Niemcami.

 

Ton refrenu jest ironiczny i sowizdrzalski, ale nie farsowy czy błazeński:


Chrobry jest na wszystko dobry.

Wiecznie młody, wiecznie w koronie,

Przyjedź na nasze 70 lecie patronie.



Żartobliwe jest też stwierdzenie, że Chrobry jest na wszystko dobry, brzmi to jak dwudziestowieczna reklama tabletek na ból głowy, albo proszku do prania. Miejmy nadzieję, że król jak i uczniowie szkoły, którzy wybrali go na swojego patrona 70 lat temu  mieli  wtedy i dzisiaj mają duże poczucie humoru.

Musimy też pamiętać, ze Bolesław Chrobry (oznacza człowieka mężnego, dzielnego i odważnego), to symbol polskości, ten król , był nie tylko wspaniałym władcą i przebiegłym dyplomata, ale przede wszystkim dbał o interesy swojego państwa w obronie, którego toczył wiele zwycięskich wojen i bitew.

San tytuł tej ballady bluesowej Chrobry jest na wszystko dobry, tym co wiedzą o co chodzi, dużo wyjaśnia, mowa jest o szkole im. Bolesława Chrobrego w Bielawie, ale dla tych co nie są w temacie, tytuł nic nie mówi. Ballada bluesowa jest i o szkole i o jej patronie i o młodych ludziach, uczniach i absolwentach i historii szkoły położonej u podnóża Wielkiej Sowy, i o tym że warto jest się uczyć, i jaka jest to wspaniała rzecz chodzić do tej szkoły. Mówią o tym poszczególne wersy w sześciu zwrotkach a przede wszystkim jest to bardzo mocne zaakcentowane w refrenie, który występuje po każdej zwrotce. Ta ballada jest utworem wierszowanych, okolicznościowym, ale nie wysławia ani nie uświetnia w przesadnym i pochlebnym tonie zachwyt nad szkołą im B. Chrobrego. W tonie ballady nie ma zachwytu, ale jest szacunek i uznanie, jest odrobina ironii i patosu, mówią o tym poszczególne wersy, a przede wszystkim już wspomniany powtarzający się jak mantra refren. Ballada jest bogata w liczne figury stylistyczne i retoryczne: epitety, metafory, hiperbole, ironia, i porównaniami, które pozwalają na lepsze nakreślenie celu jej autora.



Analiza i interpretacja utworu





Ballada bluesowa Chrobry jest na wszystko dobry, składa się z ośmiu zwrotek i czterech refrenów. Każda zwrotka składa się z czterech wersów o różnej liczbie sylab o długości  wersów. Ballada  napisana jest rymem AB, AB, z wyjątkiem trzeciej  zwrotki, która ma pięć wersów rozpoczyna się od stwierdzenia: Przez dekady śpiewaliśmy. Drugim wersem tej zwrotki jest cytat z Roty i nawiązuje on do znanego utworu Marii Konopnickiej napisanego w roku 1908, pod wpływem oburzenia prześladowaniami polskości w zaborze pruskim.

 

Pierwsza zwrotka

Od razu mówi o czy będzie ballada, o urodzinach szkoły, którą narrator określa przymiotnikiem sowiogórska tak topografia terenu pozwala mam na dokładne określenie miejsca, gdzieta szkoła się znajduje. Jest to dla narratora ważne, bo nie jest to jakaś  tam szkoła, ale sowiogórska. Dalsze trzy wersety są refleksją nad przemijającym czasem, ludziach i marzeniach, które nie zawsze się spełniają (dla niektórych to nawey i dobrze). Marzenia płoną pod mocno zamkniętą załoną powiek, można sobie to wyobraźić jaki to sprawia ból.

 

 

Druga zwrotka  jest najbardziej tajemnicza i nawiązuje do bliżej nieokreślonej osoby, bo rozpoczyna się do słowa „Niektórzy” czyli nie wszyscy, można się domyślać, ze chodzi tutaj o uczniów tego liceum w szczególności dotyczy tych osób, które same układają wiersze, piszą muzykę, śpiewają, bo oni są „ulepionie z ognia i powietrza” i mają pod powiekami słodki sen, są osobami nie z tego świata są słownikiem i znają smak słów, co dzisiaj na początku XXI wieku nie jest zjawiskiem codziennym. Jest tej zwrotce dużo liryczności i bohaterem są tylko niektórzy.

 

Trzecia zwrotka jak już zostało wspomniane nawiązuje do Roty,  czasów niewoli, które dzisiaj są miłe do ucha, ponieważ wolność zostało już odzyskana, narrator wiersza zachęca do patrzenia w przyszłość, nie chce wypinać pierść do odznaczeń czy nadstawiać głowę po wieńce, on, razem wspólnie z inni budować nowy świat, złapmy się za ręce, ale pamiętajmy jednak o naszej historii.  Wspomina o tym w następnej zwrotce.

 

 

 

 

 

Czwarta  zwrotka też nawiązuje przed przeszłości, nie tak odległej jak trzecia zwrotka, ale w tym przypadku do historii szkoły, starych fotografii, wręczaniu sztandaru szkoły na którym są wyhaftowane słowa Roty z omawianej już trzeciej zwrotki. Druga część tej zwrotki nawiązuje do tradycji szkoły, która jest bogata, pomimo tego, że trzeba było ciężko pracować na dobre stopnie, to się opłaciło, bo, mądrość wyniesiona ze szkoły oświetla wiele dróg łącznie z tą drogą życia. Ton tej zwrotki jest lekko patetyczny i moralizatorski, przede wszystkim jednak inspirujący do pracy, bo to się zawsze opłaca.



Piąta  zwrotka jest najbardziej surrealistyczna nawołuje ludzi do zebrania się wokół szkoły, wzywa aniołów Gór Sowich do zejścia z gór do miasta, aby rozpoczął się złoty wiek, czyli coś wspaniałego dla uczniów szkoły, ale jest ostrzeżenie w czwartej linijce tej zwrotki, narrator ostrzega, ale aby anioł nie myślał o chlebie. Pojawia się pewien paradoks, przecież anioły to ostanie istoty, które by myślały o chlebie. A jednak narrator wyraźnie mówi „myśl nie tylko o chlebie”. Widocznie zna te anioły, istoty duchowe czyste, wolne od materii, które po skończeniu szkoły szukają chleba, już nie są z ognia i powietrza, a zwykłymi zjadaczami chleba. Trzeba by było zastanowić się nad tym jak znowu z czasem zwykłych zjadaczy chleba przerobić w anioły.



Szósta  zwrotka pierwszym wersem nawiązuje do Mickiewiczowskiej Ody do młodości, dodając odwagi młodym ludziom, poucza jeśli umiesz liczyć, to licz na siebie samego, bądź swoim sterem , żeglarzem, i okrętem, ale dzisiaj o tym zapomnij, ciesz się twojej szkoły są urodziny, ciesz się, ze dożyłeś tej chwili, i  wspomnij o tym jak kiedyś szłeś do szkoly jak okręt we mgle nie za bardzo wiedząc co się dzieje, wiele z nas miało te poranne mgły, zaćmienia umyslu, zanim wzeszło słońce i przegoniło mgły i wszelkie watpliwości.

 

 

 

Siódma zwrotka mowi  o tym aby być aniołem, ale w ludzkim ciele, epitet  „Człowiek był młody, człowiek był twardy”, czy porównanie, poezji do diamentowej łąki, a czytanie książek do piękno, którym nasiąkamy, to nic innego niż próba nadania sensu uczenia się, bycia uczniem nie tylko tej szkoły, ale w ogóle szkoły, która zawsze ma sens, jeśli człowiek się uczy, i jak najwięcej z tej nauki w dalszym życiu wykorzystuje dla siebie.



Osma  i ostatnia zwrotka jest jakby podsumowaniem tego co wcześniej zostało powiedziane. Nauka, to wiedza, a do wiedzy należy podchodzić z pokorą, nawet jeśli ma się sztywny kark, ona go potrafi zgiąć. To wiedza i nauka pokazuje i udowadnia ile jesteśmy w życiu warci, na ile inni nas cenią. Zwrotka ta w mały stopniu mówi też o zarozumiałości, a bardziej o usłużnej dumie, bo nauka w liceum im. B. Chrobrego, jest na wysokim poziomie, i jeśli uczeń, potrafił wziąć z wiedzy wyniesionej ze szkoły jak najwięcej, ma w swoich rękach (czytaj głowie) doskonałe narzędzie, aby mieć życie lepsze i szczęśliwsze od tych, co nie potrafią korzystać z wiedzy.

 

 

 

 

 

Źródła inspiracji

Bob Dylan i jego ballady przede wszystkim zainspirowałem się ballada A Hard Rain’s a Goona Fall . Spodobała mi  się technika poetycka jakiej użył Dylan do napisania tej ballady.

I to wszystko co wzięłem od Dylana, bo jego utwór jest ciężki, zagmatwany, pełen odwołań do zagłady apokalipstycznych. Moja ballada taka nie jest. Wcześniej nie pisałem ani ballad ani nie używałem refrenów. Wykorzystałem symbol Bolesława Chrobrego i swoją wyobraźnie aby stworzyć utwór oryginalny, przynoszący nadzieje i radość z uczenia się. Interpretacja utworu jest jasna,  kto czyta stąpa po diamentowych łąkach, kto ugnie swojego karku i pokłoni się książce ten wygra.

 

 

 

 

 

 

 

Ps. Zapraszamy do współpracy muzyków, kompozytorów, etc, do napisać muzyki do tego utworu. Zainteresowanych proszę o kontak na stronach facebook’a Stowarzyszenie Chrobry Bielawa.

 

Musisz być zalogowany, aby komentować. Zaloguj się lub załóż konto, jeśeli jeszcze go nie posiadasz.

Reklamy
O autorze
trzysiostry
Użytkownik - trzysiostry

O sobie samym:
Ostatnio widziany: 2017-08-06 20:31:19