Piłkarska dola - wiersz

Autor: halinaskrobisz
Czy podobał Ci się ten wiersz? 0

zanim się urodził, kopał mamę w wątrobę

w dzieciństwie podobno koń go kopnął w głowę

raz tak skopał śmietnik, że mu noga ugrzęzła

w liceum nakopał przewodniczącej radiowęzła

w dniu komunii żuł gumę - ksiądz mu nakopał w zakrystii

tłumy skandowały, gdy kopał w Telewizji

dostał z kopa w finale aż mu poszły kolana

po ostatnim swym meczu kopał żonę do rana

ponoć szwagier go dopadł i w paprociach zakopał

mówią tak na rejonie - lecz nikt za nim nie kopał

 

 

 

Musisz być zalogowany, aby komentować. Zaloguj się lub załóż konto, jeśeli jeszcze go nie posiadasz.

Reklamy
O autorze
halinaskrobisz
Użytkownik - halinaskrobisz

O sobie samym:
Ostatnio widziany: 2009-01-05 17:48:19