Pragnienie - wiersz
nie spotkam ciebie dwa razy
wiem
uniosę sie lekko na palcach
przypomnę sobie twój dotyk
tak dużo lęku pod niebem
w moim czasie -
wciąż teraźniejszym
jednak uciec chcę od jesieni
nie w biel zimy -
ale do lata - jak błękitna ważka
niczego nie odłożę na jutro
tylko łzy bo potrzebne
do kąpieli sumienia
Najpopularniejsze wiersze
Inne wiersze tego autora