miedzianowłosa - wiersz
mojej żonie
gdy głową ruszy wiatr po zbożu goni
miedziana rozkosz kapiąca puklami
słońca eksplozja gdy się nocy skłoni
jak kolor miodu zbierany plastrami
mgła bursztynowa co twarz ci okala
płomykόw ognia figlarna zachęta
gdy się wyschniętą gałązkę zapala
jak złota szata złotą spinką spięta
całe bogactwo kolorόw jesieni
ktόra aleją idzie kasztanową
rόżne odcienie słonecznej czerwieni
rozfalowanie falą atłasową
Najpopularniejsze wiersze
Inne wiersze tego autora