tęcza - wiersz

...Gdyby ktoś  zapytał dawno, dawno temu
-jaki on jest?, czy tez nie lubi dżemu brzoskwiniowego?...

Miałaby zupełnie inne myśli w głowie
szaleńczo kolorowe, gryzące kolorami,
uporczywie czasem nie blednące, 
a w głowie tej miałaby miłość okrytą tęczą. 
Nic złego nie przejdzie przez tęczę - 

ręczę. 

Bo w głowie tej nie byłoby smutku, 
rozczarowania i upokarzającego nic nie robienia..
Mimo gry prowadzonej by dotrwać razem do nowego słońca -  
dnia rozpoczęcia
Jej smutek nie miał innego zajęcia -

męczył księcia...