Mężykowie stanu. - wiersz
Agenciki- co chcą robią,
W ciemię bici ,racie kute.
I do władzy się sposobią,
Winni zdrady mieć pokutę.
Jeden gorszy od drugiego,
Czas ich dłuższy szlak nie trafia.
Okupują czas Kalego,
W opcji zwanej mafia.
Prześcigają się w pomysłach,
Dla osądu,w rękach kata.
Zaświtała w ich pomysłach,
Mieć pod butem całość świata.
Ciemnogrodu zaufani,
W cieniu kłamstwa i amoku.
I na łaskę partii zdani,
Przepowiednie ich proroków.
Wykształciuszki z komitetów,
Opcja wiedzy często zero.
Specjaliści od szaletów,
Patron dupkom i frajerom.
Józef Bieniecki
Najpopularniejsze wiersze
Inne wiersze tego autora