Z rozmyślań przy otwartym oknie - wiersz
Zabił, zburzył, zniszczył coś
ten dziwny Ktoś
Leniwy firan ruch
Nic już nie jest ważne!
Bo czym jestem?
Tchnieniem Jego ust których
już dla mnie nie otwiera
Zniewolenie - przykra rzecz
to cicha śmierć
W odbiciu szyby któż..?
Ach nie, to tylko pies!
Bo czym jestem?
Jedną z Jego nut którą
zwę echem rozgoryczenia
Ile jeszcze będzie trwać za oknem gorzka melodia
rzuconych na wiatr słów?
[Czas skończyć z otwieraniem okien]
Najpopularniejsze wiersze
Inne wiersze tego autora