Do wyboru - wiersz

Autor: emilo1
Czy podobał Ci się ten wiersz? 0

Wariant pierwszy To iść bez celu leśną drogą A raczej przebijać się przez zarośla Najwiekszej puszczy w Polsce Po drodze spotykając dziwne drzewa Każdemu nadając imię adekwatne Wariant drugi Iść posłuchać zgiełku miejskiego Zobaczyć kolejny szyderczy uśmiech Ludzi przechodzących obok miejskiego grajka I starego pijaka zbierającego Na kolejną flaszkę przedłużającą życie Wariant trzeci Odwiedzić uroki śmierdzącej knajpy Gdzie barmanki bezwstydnie bujają cyckami I wystawiają dupcię na poklepywanie Śmierdzącym papierosami i żłopiącym naste piwo Filozoficznym chłopom z powiedzonkami Wariant czwarty Iść spać w nadzeii że szare dni zamienią się w sny A kolorowe cudowne sny zastąpią realia Naiwnie i bez wysiłku rozłożony na łożu Bujający z zamkniętymi oczyma jedak otwartymi Na swój sposób nieśpiąco przy rozmowie ze sobą ...... A może po prostu poddam się znowu wołaniu serca I nie będę szukał doznań i wrażeń żadnych odpowiedzi Ani zapierał się przed komplementami pięknej kobiety Która namawia mnie właśnie na miłość i kochanie Po prostu oddać się bez reszty temu co mnie już nie raz zgubiło...

Inne wiersze tego autora

Musisz być zalogowany, aby komentować. Zaloguj się lub załóż konto, jeśeli jeszcze go nie posiadasz.

Reklamy
O autorze
emilo1
Użytkownik - emilo1

O sobie samym: Piszę, może ktoś czyta, może zrozumie. Będę pisał nawet jeśli powiedzą, że nie umiem.
Ostatnio widziany: 2022-06-08 05:55:18