Igraszka żywiołów - wiersz
kiedy spłynąłeś jesiennym deszczem
błękit kropel nawilżył pragnienia
rosły niespiesznie po obu brzegach
kusząc zapachem dzikiego ziela
kiedy wtargnąłeś jesienną burzą
wezbrały fale mokrych otchłani
ogniem piorun przeszył horyzont
wylałam z brzegów by się nie spalić
Najpopularniejsze wiersze
Inne wiersze tego autora