Hodowcy światła - wiersz
kiedy ledwo unosisz
przyciężką powiekę
a cisza w ścianach
też nieco dzwoni
potrzebni oni
cierpliwie siejesz
szczerości prawdy
gdy ktoś zwyczajnie
je tylko trwoni
potrzebni oni
adrenaliną
doprawiasz życie
chociaż potrzeba
ci tylko soli
potrzebni oni
wiatr wieje w oczy
powietrze dławi
los rzuca kamieniem
za bardzo boli ?
potrzebni oni
Najpopularniejsze wiersze
Inne wiersze tego autora