Szukam ponownie - wiersz

Autor: konik17ful
Czy podobał Ci się ten wiersz? 0

 

 

 

wychodzę przez uchylone drzwi

mijając identycznych ludzi

podziwiam ich nierytmiczny taniec

 

są jakby szczęśliwi z najmniejszych rzeczy

że pies przebiegł na drugi koniec ulicy

a ktoś inny komuś podał dłoń na pomoc

 

ja tylko chyba niewidoczna

bez buta na jednej nodze

nie spieszę się

powoli

szukam tego

który ocali me serce

 

i będzie jak stado rozwścieczonych motyli

i jak spokojny staruszek przy studni

i nawet jak zarumieniona stokrotka w kałuży

 

byleby był choćby go nie było

zanim ominę miłość

między nieswoim palcami 

 

Musisz być zalogowany, aby komentować. Zaloguj się lub załóż konto, jeśeli jeszcze go nie posiadasz.

Reklamy
O autorze
konik17ful
Użytkownik - konik17ful

O sobie samym: Zwyczajna inność buduje moją nadzwyczajność.
Ostatnio widziany: 2018-04-23 22:41:08