Pustka... - wiersz
Jakaś pustka mnie rozpiera,
aż nie widzę swego cienia.
Gdzieś błogosci duszy mej
ulataprzysłaniając kawał świata.
Nie uniosą jej w przestworza
poranione skrzydła miłości
Zaborczej, rozlanej jak morza,
by zadała sobie pytanie.
Czy już nigdy nie wypełni
pustki manie odurzonej
Codziennością trwania
błądząc jak ten ślepiec.
Prowadzony wciąż nadzieją,
że zobaczy wrota niebios
Do krainy wyśnionej,upragnionej
niezwyciężonej przez zła. (MKW)
Najpopularniejsze wiersze
Inne wiersze tego autora