w przystani przywołań - wiersz

Autor: biedroneczka2
Czy podobał Ci się ten wiersz? 0

marzec pomału zagląda w okna
z kapryśnej aury pod wąsem śmieje
a ja nad kartką jak ta idiotka
uwieczniam ciche kruche nadzieje

jakby się rozpaść miały za chwilę
albo odlecieć z podmuchem wiatru
niefrasobliwe złudzeń motyle
zamknięte w świecie dziesięciu palców

pełne tęsknoty w oparach tanga
kiedy figlarność zdejmujesz z czoła
tak blisko siebie że zadra żadna
wbić się pomiędzy raczej nie zdoła

potrzeba jeszcze troszeczkę wiary
że potrafimy zwiewność i ciężar
wpleść między małe codzienne czary
uprawiać szczęście na własnych błędach

Musisz być zalogowany, aby komentować. Zaloguj się lub załóż konto, jeśeli jeszcze go nie posiadasz.

Reklamy
O autorze
biedroneczka2
Użytkownik - biedroneczka2

O sobie samym:
Ostatnio widziany: 2021-07-31 07:44:22