marzec - wiersz
nie pytał o powody cichych zapatrzeń
zostawił tylko okulary w prezencie
nie jakieś różowe z tanich romansów
będące często dodatkiem do książek
ale niebieskie (właściwie błękitne)
jak chmury w których lubimy bujać
łapać w pióra trochę wolności
wybiegać spojrzeniem poza horyzont
otwierać furtki w krainie fantazji
bryczką przedwiośnia uprowadzać chwile
albo zwyczajnie siać wiosnę pod skórą
rozczepiając światło w naszym Szafirkowie
Najpopularniejsze wiersze
Inne wiersze tego autora