stracone złudzenia - wiersz
karminowym atramentem
opisuję sny na jawie
niebo lekko muśnięte
czerwienią
soczyste trawy
skropione zachodem
drżące ulotne miraże
eterycznych istot
twarze
opakowane w uśmiech
prezenty
złoty pył światła
przez okno wsypał się
niestety
uniósł chmury
czarnych welonów
realu
wysoką falą
zalały
raj wyśniony
Najpopularniejsze wiersze
Inne wiersze tego autora