Krótka ballada nie miłosna - wiersz
On był cień i ona cień
pomiędzy wersami się spotkali
on lizał nadmiar duszy ran
ona tańczyła z kwiatami
I niby tylko z cieniem cień
a nawet wcale nie ze sobą
szeptał tylko w jej stronę on
ona chłonęła każde słowo
I wcale to nie romans jest
bo nigdy się nie spotkali
on tylko jej duszę w dłonie wziął
i zniknął między strofami
Najpopularniejsze wiersze
Inne wiersze tego autora