Październikowy wieczór - wiersz

Autor: Ewka64
Czy podobał Ci się ten wiersz? 0

zachód słońca

co nie uspokaja

buraczaną czerwienią rozmazany

zdobny w sine chmury rozerwane

gęsi ostatnich krzykiem

 

niebo jeszcze przed

chwilą wysokie

głogi(przydrożne

korale)topi

we mgle a lepką

nić zakotwicza

o borowika

 

ostatnie światło

 

błyszczy wilczymi

oczyma w boru

Musisz być zalogowany, aby komentować. Zaloguj się lub załóż konto, jeśeli jeszcze go nie posiadasz.

Reklamy
O autorze
Ewka64
Użytkownik - Ewka64

O sobie samym:
Ostatnio widziany: 2018-12-03 19:47:10