kolega leń - wiersz

Autor: edwardskwarcan
Czy podobał Ci się ten wiersz? 0

zajrzał do mnie z rana i nie da pracować

naśmiewa się ze mnie dostaniesz odciski

szewski poniedziałek więc zajęcia zostaw

jutro też dzień będzie i zajmiesz się wszystkim

 

leży na kanapie tolerować muszę

wesoło namawia mam słabość do niego

daruj sobie wszystko zrobisz to pojutrze

wyśpisz się odpoczniesz bo dwa dni wolnego

 

kiedy tak doradza trudno mu odmówić

chichocząc pociesza masz czas do soboty

tydzień przecież długi leniuchować lubisz

lepiej idź na piwo w piątek się przyłożysz

 

namówił mnie w końcu i bezczynnie siedząc

wzrokiem ścieram kurze praca niech poczeka

zdążę jeszcze wszystko przecież długi miesiąc

piję piątą kawę zajadam ciasteczka

 

Musisz być zalogowany, aby komentować. Zaloguj się lub załóż konto, jeśeli jeszcze go nie posiadasz.

Reklamy
O autorze
edwardskwarcan
Użytkownik - edwardskwarcan

O sobie samym:
Ostatnio widziany: 2019-10-07 22:53:31