nad przepaścią - wiersz

Autor: edwardskwarcan
Czy podobał Ci się ten wiersz? 0

 

rozpacza nocą cmentarz jak skarga żałosna

ponuro wiatr zawodzi głucho wyją sowy

gorycz w ciemności płynie żalem minorowym

spadają łzy bezradne północ bije koszmar

 

duchy pierzchły w popłochu przegnała je rozpacz

ból mogiły nie wzruszy z echem trzeba płakać

rani grób nierozmowny i wycisza dramat

tkwi zdziczały pustelnik trwa dotkliwa chłosta

 

straciłem wymarzone został kopiec wyznań

chylę się jak złamane przez wichurę drzewo

śmierć zagląda szyderczo cios korzenie wyrwał

 

pragnąłem ci powiedzieć dzisiaj coś miłego

wybacz że bardzo nisko upada mężczyzna

zwątpiłem Jasiu nawet w sprawiedliwe niebo

 

Musisz być zalogowany, aby komentować. Zaloguj się lub załóż konto, jeśeli jeszcze go nie posiadasz.

Reklamy
O autorze
edwardskwarcan
Użytkownik - edwardskwarcan

O sobie samym:
Ostatnio widziany: 2019-10-07 22:53:31