Warszawa - wiersz
Warszawa
I pomyśleć, że miała być
duchem w wieczności,
pyłem siwym pustynnej
udręki.
Niszczona
ulica za ulicą
z pełną krwią jej mieszkańców
z potokiem łez całego kraju.
Powstała,
powstała
cegła po cegle
nie z kolan
bo ona nigdy przed nikim
się nie ugięła,
była i jest
prawdziwą
Warszawą...
Łódź 17.04.2014 Mirosław Pęciak
Najpopularniejsze wiersze
Inne wiersze tego autora