Nienasyceni - wiersz

Autor: rymierz
Czy podobał Ci się ten wiersz? 0

 

 

Kiedy ranek zajrzał przez okno,
wyjrzałem i ja z drugiej strony,
słońce głaskało mruczące grzbiety
gór i było tak bajecznie kolorowo,
a ty za ścianą w smacznym śnie
jeszcze pogrążona.

I było tak dobrze, spokojnie
i cicho, rzeczywistość stopiła się
z marzeniami, a my wędrowaliśmy
w nich jak po górach, szczęśliwi
i radośni, że wciąż tacy sami
nienasyceni budzącą się wiosną.

 

 

 

z tomiku: Kwiaty dla Ewy. Progres. Pieszyce 2013

Musisz być zalogowany, aby komentować. Zaloguj się lub załóż konto, jeśeli jeszcze go nie posiadasz.

Reklamy
O autorze
rymierz
Użytkownik - rymierz

O sobie samym: Niech o mnie mówią moje wiersze, w nich są prawdy najszczersze...
Ostatnio widziany: 2019-08-07 05:48:57