nie 4 nad ranem - wiersz
Na szczęście to nie
4 nad ranem
Poduszka cierp liwie
Na szczęście snu
Za miast ciszy
Myślę mocno
Nie cierp liwie
Bardzo chcę
Po trzebuję
Coraz bardziej
Cieszę się wolnością
Po zwalam so bie
Na bycie pełną
Parą
Porą każdą
Najpopularniejsze wiersze
Inne wiersze tego autora