Antyfraza - wiersz

Autor: biskup72
Czy podobał Ci się ten wiersz? 0

kiedy mnie dotknie 
spojrzenie Charona
a ciemność wypełni ostygłe płuca
kiedy serce ostatnim biciem 
przebudzi uśpione dzwony
i światło zniknie 
pod drżącą powieką
a dłonie 
zacisną się w skurczu 
przysypcie mnie ziemią
i nie kładźcie marmurów
tak swobodniej oddycha się śmiercią
posiejcie trawę 
a w niej niech rosną polne kwiaty
i podlewajcie wodą
nie łzami
bo moje niebo
to zapach łąki
nocami będę tam przesiadywał
i jeśli zechcecie 
mnie kiedyś odwiedzić
zapraszam...
...tylko proszę 
przynieście wino

Inne wiersze tego autora

Musisz być zalogowany, aby komentować. Zaloguj się lub załóż konto, jeśeli jeszcze go nie posiadasz.

Reklamy
O autorze
biskup72
Użytkownik - biskup72

O sobie samym: człowiek
Ostatnio widziany: 2015-01-20 09:20:31