Fraszka: O wadze... - wiersz
Fraszka: O wadze...
Każdego ranka o tej samej porze,
sięgam po ciebie... ty szklany potworze.
Z nadzieją w małą szybkę patrzę,
jakie to cyferki tego dnia zobaczę.
A kiedy widzę twoje złośliwości,
to wiem już wtedy, że nie masz litości.
I wszystko co ze smakiem łykam
Ty to dodajesz do mego licznika!
Najpopularniejsze wiersze
Inne wiersze tego autora