Ponura kochanka - wiersz
Co zrobić, gdy ostatnie dwa ziarnka piasku w życiu zostaną?
Mam się dobić, czy w ciszy czekać na wygraną,
która i tak nadejść nie może?
Na nic krzyk i o pomoc błaganie.
już słyszę jej kroki. w stronę mego ciała zmierza,
lecz czy mnie tam zastanie?
Czy może ukradkiem wyjdę
i skryję się tam, gdzie nie dochodzi żadne wołanie?
Idę, uda mi się, zdążę.
Jestem już blisko.
Zamykam drzwi za sobą,
kryjąc się pod wspomnień płaszczem.
Spada ostatnie piasku ziarnko...
Stanęła przede mną...
nie zdążyłem...
Najpopularniejsze wiersze
Inne wiersze tego autora