jesiennieją - wiersz
zapatrzony
zaczytana
żadne uczuć nie ujawni
romantycy niepoprawni
patrzą w oczy
rozmawiają
zaplątani w czułość dłoni
a w miłości weź się domyśl
choć zależy
im na sobie
na ulicach sny (cicho)sza*
wypatrują listonosza
Najpopularniejsze wiersze
Inne wiersze tego autora