Szklana kula - wiersz
Szklana kula
Patrząc w szklana kulę
szukam spójnych marzeń
wyobrażeń utajnionych
za parawanem wierzeń.
Wchodzę w jej wnętrze
zapalam niedużą świecę
i czekam aż się pojawi
to coś z moich pragnień.
Czarny kot drzemie w kącie,
dym z kadzidełka zanika w pokoju,
powoli świat wynurza się z mroku
a ja dalej w kuli nic nie widzę...
Łódź 21.11.2014 Mirosław Leszek Pęciak
Najpopularniejsze wiersze
Inne wiersze tego autora