z dnia na dzień - wiersz
czas faluje
płynę z prądem
i wędrówką słońca
mogę też pod prąd
to raczej skomplikowane
jak starość albo tęsknota
na początku mleko
smakowało jak białe niebo
a świat nie kleił się do skóry
teraz to chwile i ruchy
ciągle to samo
czas zmienić oś nachylenia
Najpopularniejsze wiersze
Inne wiersze tego autora