rozgrzeszysz? - wiersz
w niedzielę nie świętuję
z czcij ojca dawno wyrosłam
z matką spinamy światy
dzieląc na pół chodliwy łut szczęścia
z zabijaniem mam jeszcze
pewne problemy
komar i mucha
potrafi się wymsknąć
na cudzołożenie -
się jednak nie piszę
kosztem kogoś
to żadne szczęście
zdarza mi się
również coś ukraść
najczęściej łupem
padają uśmiechy
z fałszywym świadectwem
to tak jak z plotką
do końca nie wiesz
ile w tym prawdy
na koniec dodam
że żony nie żądam
z rzeczami to inna
niestety bajka
Najpopularniejsze wiersze
Inne wiersze tego autora