Prolog „w cieniu przemian” - wiersz

Autor: road_to_love
Czy podobał Ci się ten wiersz? 0

I stałem się!

Okropnym czymś,

tym czym jestem.

Nie stałem się piękny,

ni wolny jak ptak,

po prostu jestem,

niczym powietrze.

Wiem tylko jedno,

ze czas mnie zetrze,

zamieni w pył

lub ziemie wetrze.

Nie chciałem tego,

to niedorzeczne,

chodziłem do szkoły

jak dzieci grzeczne,

nadszedła dorosłość,

krzyczałem „chce jeszcze”

Widziałem wiele,

śmierć i pokusę,

gdy miałem ciało,

nie tylko duszę.

Gdy byłem blisko,

nie gdzieś w oddali,

gdy ogień w sercu

do cna się wypalił.

Gdy miałem odejść,

w swe zapomnienie,

ujrzałem Ciebie

me pokuszenie.

Nie wiem czy anioł,

czy moc diabelska,

złamały szyfr do tego miejsca.

Jesteś w nim ważna,

na piedestale,

spójrz prosto w oczy

i powiedz co dalej

 

M. Kurkarewicz

Musisz być zalogowany, aby komentować. Zaloguj się lub załóż konto, jeśeli jeszcze go nie posiadasz.

Reklamy
O autorze
road_to_love
Użytkownik - road_to_love

O sobie samym: słowa, czas, cierpienie, ból, rozczarowanie, miłość, to 6 filarów mojego życia, które co dzień odkrywam na nowo.
Ostatnio widziany: 2022-11-22 13:33:49