sen - wiersz
pukasz nieśmiało
a ja bezradnie
zapraszam cię do mojej twierdzy
czterech ścian
siadasz w fotelu
popijając kawę oddalasz się
beznamiętnie
i podziwiasz mnie noca
nagą bezradną
rozsypaną w słowach
chociaż przyjdziesz
nie ucałujesz mnie
nie przeczytasz pragnień
zamkniętych pod poduszką
samotnie układam się koło ciebie
czekam aż przyjdzie świt
wtargnie oknem i może powie
że to był tylko zły sen
chciałabym...
...usłyszeć dobranoc
Najpopularniejsze wiersze