Bezsilność - wiersz
Z wielkiej bezsilności, ze strachu wielkiego,
chwytam się jak brzytwy......modlitwy.
Padam na kolana, głowę chylę nisko,
cicho szeptam słowa .... wciąż od nowa.
Wszystkie te problemy, które mnie przerosły,
tobie ofiaruje .....oczekuje.
Miłości kropelki, nadziei niewielkiej,
światełka w ciemności....bliskości.
Najpopularniejsze wiersze
Inne wiersze tego autora