Bezsilność ​ - wiersz

Autor: Norgusia
Czy podobał Ci się ten wiersz? 0

​Z wielkiej bezsilności, ze strachu wielkiego,

chwytam się jak brzytwy......modlitwy.

Padam na kolana, głowę chylę nisko,

cicho szeptam słowa .... wciąż od nowa.

Wszystkie te problemy, które mnie przerosły,

tobie ofiaruje .....oczekuje.

Miłości kropelki, nadziei niewielkiej,

światełka w ciemności....bliskości.  

 

Najpopularniejsze wiersze
Inne wiersze tego autora

Musisz być zalogowany, aby komentować. Zaloguj się lub załóż konto, jeśeli jeszcze go nie posiadasz.

Reklamy
O autorze
Norgusia
Użytkownik - Norgusia

O sobie samym: "Nie można biec za słońcem ale można je nosić w sobie"
Ostatnio widziany: 2022-01-22 22:19:09