Granice - wiersz
Granice
Czerwień wschodzącego słońca,
jego moc
by świt utrzymać w harmonii,
tęsknota
która wyłania się z zakamarków
zbolałego serca
i płynie w poszukiwaniu piękna
na fali trosk
ku bezmiarowi dnia.
Szafir morza podwaja kolory
fal spokojnych na planecie.
Wiatr szykuje się do uwertury
by wzmóc
pragnienie otwarcia wrót
tam gdzie pióro sięga
granic wyobraźni...
Łódź 01.03 2015 Mirosław Leszek Pęciak
Najpopularniejsze wiersze
Inne wiersze tego autora