Przyjaciele - wiersz
Przyjaciele
Po długiej zimie
wyszli na spacer;
malarz w berecie,
pisarz z fajką bez dymu,
poeta chyłkiem schylony
zawsze się spieszył,
aktor co zimą
grał wciąż jak w lecie,
scenarzysta z bibułą w rękach
ma zawsze pomysł
i huragan z telewizji
co pogodę zapowiada.
Wyszli
na świeże powietrze
przywitać wiosnę
o tej samej porze,
usiąść na ławce zapragnęli
wszyscy,
w parku co zielenią już sypie
popatrzeć na siebie
co się też zmieniło.
Od lat to robią
zawsze po zimie
godzina ta sama
lecz życie już inne...
25.03.2015 Mirosław Leszek Pęciak
Najpopularniejsze wiersze
Inne wiersze tego autora