Przyznając się i tobie - wiersz
Chociaż kto wie,
a przynajmniej ja sam
(pomału bo pomału)
dochodzę do wniosku,
że moje oburzenie
najwyraźniej było
wyrazem mojej głupoty.
Co w końcu muszę
wyjawić. Ale co się stało,
to się nie odstanie.
Najpopularniejsze wiersze
Inne wiersze tego autora