W otchłani namiętności - wiersz

Autor: wojtogrot100
Czy podobał Ci się ten wiersz? 0

W otchłani namiętności,

Gdzie reszta świata znika

Rozpaleni do czerwoności

Podparci krawężnika

Stoimy sami,we dwoje

Drżą nam głosy,drżą nam ciała

Serce wali jak szalone

Krople potu gdzieś spływają

a źrenice rozszerzone 

skierowane w jeden punkt

Płonę...

Powłoki płoną,chcą rozkoszy

Zaspokoić swe łaknienie

Spożyć każdy skrawek ciała

To jedyne ich marzenie

Kiedy usta się zlepiają

Odświeżając pocałunek

Wtenczas ciepło organizmu

fermentując wnętrza trunek

zaspakaja wyschnięte pragnienia

Choć pieszczoty,pocałunki

Uśmierżają swe nadzieje

Sfora jednak wątpliwości

Rzeczywistość,czy pragnienie?

Inne wiersze tego autora

Musisz być zalogowany, aby komentować. Zaloguj się lub załóż konto, jeśeli jeszcze go nie posiadasz.

Reklamy
O autorze
wojtogrot100
Użytkownik - wojtogrot100

O sobie samym:
Ostatnio widziany: 2015-11-03 15:34:05