szept złamanego serca - wiersz

Autor: edwardskwarcan
Czy podobał Ci się ten wiersz? 0

dlaczego zostawiłaś miłość moja mamo

w siedlisku opuszczonej bezdomnej tęsknoty

patrzy w okno czekając zapomniany motyl

myśli fruną do ciebie po nadzieję zgasłą

 

zamiast serca gromadka wyrzutków niechcianych

kiedy płaczę dziś dobroć podpowiada uśnij

obce czułości dają lalkę do poduszki

zasypiam niczym ptaszek ze skrzydłem złamanym

 

wszystko wie zapłakana szyba czekająca

co cierpliwie tłumaczy w soboty niedziele

że mama tata babcia przytulić przyjedzie

w poniedziałek żałosny zimny promień słońca

 

Inne wiersze tego autora

Musisz być zalogowany, aby komentować. Zaloguj się lub załóż konto, jeśeli jeszcze go nie posiadasz.

Reklamy
O autorze
edwardskwarcan
Użytkownik - edwardskwarcan

O sobie samym:
Ostatnio widziany: 2019-10-07 22:53:31