nasze drugie ja - wiersz
Wymyśliłem sobie chłopca, który obdziera mnie ze skóry
ale wiem, że robi to z czystym sumieniem
z nas dwóch to ja jestem ten uparty i nie mogę znieźć, że przegapiłem wszystko
o czym on doskonale pamięta
Też kiedyś byłem chłopcem
miałem plany na przyszłość z których ja wyrosłem a on dalej czeka
lecz wszystko potrzaskało się o przestrzeń między prawdą a Bogiem
Wymyśliłem sobie chłopca który dalej czeka
ma chłopak zdrowie, czeka aż w końcu dorosnę i on będzie mógł wskoczyć na moje miejsce
lubię tego gościa
bo w każdym z nas maszeruję ktoś kim chcieliśmy zostać i odzywa się czasem
dając nam jeszcze szasnę
Najpopularniejsze wiersze
Inne wiersze tego autora