wrota nieśmiałości - wiersz

Autor: EdwardSkwarcan
Czy podobał Ci się ten wiersz? 0

chociaż w zasięgu ręki wirtualne niebo

pokusa musi przebyć kłody nieśmiałości

przejść przez bielizny wrota co doliny strzegą

tocząc walkę ze wstydem do grzechu zaprosić

 

język nie był posłuszny zasznurował usta

więc oczy się starały zachęcać na migi

by skosztować we dwoje rajskiego jabłuszka

lecz same spaść nie chciały te oporne figi

 

ona wyczekiwała oblana rumieńcem

jego daremnie kusił do miłości wytrych

z emocji drżały w lęku przepocone ręce

choć instynkt podpowiadał majtki nie pokrzywy

 

nie odezwał się w piersi mechanizm zdobywcy

z temperatury wrażeń zasychała ślina

jemu chęci opadły był półśrodek przykry

kompromitując męskość własne wargi zwilżał

 

Musisz być zalogowany, aby komentować. Zaloguj się lub załóż konto, jeśeli jeszcze go nie posiadasz.

Reklamy
O autorze
EdwardSkwarcan
Użytkownik - EdwardSkwarcan

O sobie samym:
Ostatnio widziany: 2019-10-07 22:53:31